W jaki sposób poduszki nawiązują do stylu marynistycznego? Przede wszystkim kolorem (błękit i przydymiony niebieski oraz naturalny kolor dratwy: jak niebo, woda i piasek), ale również zastosowanymi naturalnymi, surowymi materiałami. Ponadto są umieszczone w koszu-druciaku i stanowią element większej "instalacji": prawdziwie plażowo-morskie klimaty stworzyła drabinka z przerzuconym przez nią pledem w piaskowym kolorze. N a niej zawiesiłam starą lampkę naftową, która kiedyś została pomalowana na kolor chabrowy, ale zdążyła już trochę zardzewieć i teraz robi prawdziwy klimat :) Tłem dla wszystkiego jest jednobarwna, beżowa zasłona i dodatkowo przerzucona niedbale przez gałęzie kraciasta zasłona z IKEA, kupiona za grosze w secondhandzie. Druga - identyczna wisi w drugim oknie, które dopiero nabiera letnich klimatów :) Wieczorem nastrój tworzą Cotton Ball Lights o wielce mówiącej nazwie "Sable" - czyli piasek :) Na parapecie stoi letni słój z muszlami. Widzicie więc, że mimo niesprzyjającej pogody za oknem u nas lato w pełni.
To, co powstało do tej pory, to jedynie niewielki fragment tego, co mi się tłucze po głowie. Pomysłów mam mnóstwo, chęci i zapału również, gorzej z czasem. Myślę jednak, że co się odwlecze, to nie uciecze. Jeszcze walczę z czasem i realizuję te moje pomysłu kroczek po kroczku, jednak tragedii nie będzie, jeśli nie uda mi się ich wszystkich wcielić w życie. Przecież za rok znów będzie lato...
Z ciepłymi pozdrowieniami
Marta
Ta poduszki są przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się podobają :)
Usuń