niedziela, 12 marca 2017

Kulki mocy z masłem orzechowym

Właśnie zdałam sobie sprawę, że ta mityczna "wiosenna energia", o której pisałam w poprzednim poście, nie każdego dotyczy. Na śmierć zapomniałam o równie legendarnym "wiosennym przesileniu", które na szczęście mnie nie dotknęło - a już na pewno nie w pełnej krasie. Sporadycznie zdarzają mi się jakieś spadki aktywności, ale chyba nie mogę narzekać...


Niemniej jednak jest wiele osób, którym w przeciwieństwie do mnie brakuje energii do działania i najchętniej zakopałyby się w łóżku, by odpłynąć w spóźniony zimowy sen. Ciut za późno - zima już za nami, wiosna puka do drzwi, a dla tych, którzy ewidentnie potrzebują zastrzyku sił witalnych, polecam słynne już "kulki mocy".
Pewnie je znacie, a ja oczywiście dowiedziałam się jako ostatnia na tym świecie: cóż, lepiej późno niż wcale :)

Nie wiem, kto je wymyślił, ale rozsławiają je wszyscy: a ile osób, tyle wersji. Wszystko jedno, jakie zrobicie - każde będą lepszą alternatywą dla sklepowych słodyczy, które tylko otumaniają i uzależniają.


Robi się je szybko i są wdzięcznym materiałem do wszelkich modyfikacji: nie masz orzechów pekan - daj nerkowce. Albo orzechy włoskie. Albo migdały. Wszystko jedno - i tak będą pyszne i zdrowe. W pierwotnej, bezkształtnej postaci są też świetną masą spożywczo-plastyczną do prac kulinarnych z dziećmi (mówi Wam to osoba, która dla własnego świętego spokoju toczyła w pośpiechu kulki gdy dziecię poszło spać, modląc się w duchu, żeby tylko zdążyć... :D)

Przepis - jak zwykle - od Polki:

Kulki mocy z masłem orzechowym

(ok.20-25 niedużych kuleczek) - lub 15 większych, jak u mnie

Składniki:
- szklanka płatków owsianych (użyłam błyskawicznych, mogą być też górskie, ale wtedy masa będzie nadawała się do lepienia kulek dopiero po odstaniu)
- 2 łyżki masła orzechowego
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżka syropu klonowego (użyłam miodu)
- 2 łyżki karobu w proszku (dałam gorzkie kakao)
- 1/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki orzechów (użyłam orzechów nerkowca)
- opcjonalnie: ekstrakt z wanilii dla smaku, 2 łyżeczki nasion chia dla zdrowotności

Przygotowanie:
- wszystkie składniki z wyjątkiem mleka i orzechów umieścić w misce i połączyć ze sobą na gładką masę (połączyć sposobem dowolnym: mikserem, łyżką, ręką - jak Wam wygodniej)
- jeśli masa jest za sucha i nie dość zwarta, dodawać stopniowo mleko, po łyżce do czasu, aż zrobi się z niej plastyczna kula
- na końcu wmieszać posiekane orzechy (może być też chia albo inne nasiona czy bakalie)
- masę włożyć do lodówki na min. kwadrans, a najlepiej na godzinkę i po tym czasie lepić z niej kształtne kuleczki

Niech (kulkowa) moc będzie z Wami w tym nadchodzącym tygodniu! :)
Marta

2 komentarze:

  1. Wygląda pysznie i jest pyszne. Robiłam z Erin jakis miesiac temu i jadłyśmy bez opamietania. Co zjadłyśmy to już kolejna partia była robiona. Aż się przejadłyśmy i teraz mamy stop. Ale temu kto jeszcze nie próbował bardzo polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie zdrowe słodkości. Nie dość że szybko się je przygotowuje to jeszcze jak smakują! Niebow gebie:-) pozdrawiam,K.

    OdpowiedzUsuń