czwartek, 19 grudnia 2019

Świąteczny wianek na drzwi DIY

Miał zawisnąć na drzwiach naszego Starego Domu - by milej nam się tak wchodziło, by witał nas świąteczny akcent, by przyjemniej było spędzać tam remontowe chwile... Na szczęście szybko przyszło otrzeźwienie: może zamiast wieszać go w miejscu, gdzie nikt go nie doceni, podaruję go mamie - w ramach skromnego podziękowania za trud włożony we wspieranie nas w ostatnich miesiącach... Bo prawda jest taka, że rodzice zrobili dla nas bardzo dużo! Bez ich pomocy nie pozbieralibyśmy się po wszystkich przeżyciach ostatnich miesięcy, a już na pewno nie bylibyśmy tu, gdzie dziś jesteśmy.

Rodzice są naszymi Aniołami Stróżami: czuwali, byśmy się nie poddali, byli dla nas wsparciem w każdej chwili. Nawet nie wiem, jak miałaby im dziękować i nie znajduję słów, które mogłyby wyrazić naszą wdzięczność...


Jak zwykle u mnie, jest to dekoracja niskobudżetowa. Wianek, który powstał w dwa popołudnia, nie kosztował prawie nic - tyle tylko, ile musiałam wydać na próbkę szarej farby.

Jak zrobić wianek na drzwi?


1. Papierowa baza powstała ze starych gazetek reklamowych i wyglądała prawie tak samo, jak w przypadku wianka z szyszek (z >TEGO< wpisu) - z tą różnicą, że użyłam zwykłej taśmy (bo nie miałam pakowej), więc nie oklejałam papieru tak ściśle. 

2. Baza została owinięta gałązkami żywotników przy pomocy zwykłej, ciemnej nitki

3. Całość ozdobiłam aniołem wykonanym z papieru, patyków i gipsu, a także szyszkami, bawełnianą wstążką, dratwą. Jako element dekoracyjny występują pomalowane na szaro bombki, które pierwotnie były różowe. Brokatowo - różowe, dodam. Nie wiem, czy mój mózg miał wychodne, gdy je kupowałam, bo przecież totalnie do mnie nie pasują, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że zakup został dokonany jeszcze w czasach liceum, a więc dość dawno. Podyktowany był - jak mogę się domyślać - chęcią dopasowania dekoracji świątecznych do ówczesnego koloru mojego młodzieżowego pokoju. Także ten... :)

4. Gotowy wianek został zawieszony na drzwiach wejściowych. Miałam ułatwione zadanie, bo powiesiłam go na metalowej kracie. W przypadku jej braku pewnie wybrałabym jakieś rozwiązanie marki Tesa (np takie plastry mocujące), żeby niepotrzebnie nie dziurawić drzwi.


I już! :)

Powoli, powolutku budujemy świąteczny nastrój. Jedyne, na co liczę, to to, że ten świąteczny czas będzie czasem odpoczynku, pełnym rodzinnych chwil. Chciałabym też bardzo, żeby trwał jak najdłużej! :)

Do napisania
Marta

5 komentarzy:

  1. "Ojej, ale gdzie Ci się udało upolować taką śliczną wstążkę? Do mojego stroika też by pasowała idealnie!" ;-)
    Lubię Cię poczytać, chyba patrzymy na świat w tym samym kierunku.
    A stroik piękny w swojej prostocie, naprawdę, w tym wypadku pozytywów szukać nie trzeba bo je widać ;-)
    Wesołych I Spokojnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jak ja lubię takie wirtualne puszczanie oczka :D Wtedy wiem, że ktoś to czyta, a co najważniejsze - moje myśli zapadają komuś w pamięć :) Dziękuję za komentarz i również życzę zdrowych i radosnych Świąt - pełnych radości i wewnętrznego spokoju :)

      Usuń
  2. Marta, piękny wianek wykonałaś. Masz niezwykłe zdolności, Z przyjemnością czytam Twoje wpisy, podziwiam Twoje kreatywne wyroby i Wasze piękne wnętrza Co i rusz sprawdzam, czy pojawił się nowy wpis. Jesteś bardzo mądrą i wrażliwą Osóbką. Życzę Wam Zdrowych i Radosnych Świąt spędzanych w ciepłej rodzinnej atmosferze. I oby Nowy Rok przyniósł Wsm rozwiązanie wszystkich problemów Ela

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny wianek taki inny, dzięki za tutorial może kiedyś wykorzystam Twoje wskazówki. To prawdziwe szczęście mieć rodziców którzy cie wspierają.

    OdpowiedzUsuń